tag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post5591420040375004450..comments2023-06-24T03:28:59.077+02:00Comments on Czytam to i owo...: ...Signifying nothing, czyli wiele hałasu o "Birdmana"Tarninahttp://www.blogger.com/profile/05403161134434208555noreply@blogger.comBlogger8125tag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-34405453458638659292015-02-19T15:58:13.915+01:002015-02-19T15:58:13.915+01:00Oczywiście, że można dyskutować, czy jest aż tak b...Oczywiście, że można dyskutować, czy jest aż tak banalny - albo czy jest aż tak wspaniały. Nie sądzę, żebym potępiała w czambuł, uważam raczej, że film jest przeciętny. Zapewne można znaleźć jakieś pozytywy, ale musiałabym się bardzo wysilić. A nie mam powodu tego robić, bo przecież nad filmem zachwycają się wszyscy, więc moje votum separatum z pewnością bardzo mu nie zaszkodzi :)Tarninahttps://www.blogger.com/profile/05403161134434208555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-59382483161546443252015-02-19T15:22:20.905+01:002015-02-19T15:22:20.905+01:00Z niektórymi Twoimi tezami się zgadzam: też miałam...Z niektórymi Twoimi tezami się zgadzam: też miałam chwilami wrażenie, że film jest przegadany i nudny, imitujący sztukę teatralną. To samo zresztą miałam z "Sierpniem w Hrabstwie Osage", który znudził mnie dokumentnie. Ale już można dyskutować, czy Birdman tematycznie jest aż tak wtórny i banalny, i czy z tego powodu trzeba go potępiać w czambuł. W końcu wszystko już kiedyś było. A przecież nie chodzi o to, by tylko narzekać i krytykować. joly_fhhttps://www.blogger.com/profile/06918832922851853943noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-75809917756555841592015-01-29T17:05:23.115+01:002015-01-29T17:05:23.115+01:00Generalnie nie mam nic przeciwko filmom o powstawa...Generalnie nie mam nic przeciwko filmom o powstawaniu spektakli (ani spektaklom o powstawaniu filmów) - chodzi o to, jak się to robi i co z tego wynika. W końcu w filmie wszystko już było i jesteśmy skazani na eksploatowanie ciągle tych samych tematów. Ale w "Birdmanie" ten wątek teatralny jest potraktowany pretekstowo, tylko nie wiadomo pretekstem do czego miał być. Może właśnie do tych długich ujęć.<br />Filmu Kaufmana niestety nie widziałam.Tarninahttps://www.blogger.com/profile/05403161134434208555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-28081325440648126262015-01-29T16:55:39.169+01:002015-01-29T16:55:39.169+01:00Być może było tragiczne, moim zdaniem obie interpr...Być może było tragiczne, moim zdaniem obie interpretacje są jednakowo prawdopodobne.Tarninahttps://www.blogger.com/profile/05403161134434208555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-84696714952102547992015-01-29T16:16:40.035+01:002015-01-29T16:16:40.035+01:00Idealne byłoby tragiczne zakończenie, ale w USA to...Idealne byłoby tragiczne zakończenie, ale w USA to nie przejdzie.;(czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-483620994956693932015-01-29T16:02:16.064+01:002015-01-29T16:02:16.064+01:00Najgorsze w tym filmie jest to, że jest bardzo wtó...Najgorsze w tym filmie jest to, że jest bardzo wtórny. Była już masa spektakli o powstawaniu spektakli, filmów o powstawaniu filmów, spektakli o powstawaniu filmów i filmów o powstawaniu spektakli (czy o jakiejś kombinacji zapomniałem?). W tej ostatniej kategorii najlepszym, jaki widziałem była "Synekdocha Nowy Jork" Charliego Kaufmana. "Birdman" wobec tamtego filmu wypada jak tania, banalna podróba, Jasne, film jest tak nakręcony, że wydaje się, jakby był jednym długim ujęciem. Wow! I? Można zadać sobie dowolne zadanie, a potem je zrealizować. Operator na przykład mógłby przez cały okres zdjęć stać na głowie. Można? Można. Tylko co z tego wynika?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-7371432300115489732015-01-29T15:34:38.793+01:002015-01-29T15:34:38.793+01:00No tak, montaż świetny ;). Chociaż wprawne oko (ni...No tak, montaż świetny ;). Chociaż wprawne oko (nie moje) zauważyło, że były tam jakieś wpadki. Mnie drażniło, że ten film miał trzy zakończenia - wszystkie takie same - i już to drugie zakończenie nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Chociaż oczywiście ktoś inny może to właśnie uznać za mistrzostwo sztuki :)Tarninahttps://www.blogger.com/profile/05403161134434208555noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6078921970733221235.post-67273485051926462722015-01-29T08:35:55.727+01:002015-01-29T08:35:55.727+01:00"Recenzjami" Sobolewskiego nie przejmowa..."Recenzjami" Sobolewskiego nie przejmowałabym się, nawet nie wiem, jak zakwalifikować artykuły, które tworzy.;( <br />Mnie ten film bardzo się podobał, poza wątkiem rodem z fantasy, drażniącym szczególnie w zakończeniu. Nie nudziłam się, bo dobrze jest popatrzeć na dobrą grę aktorską (trzeba mieć duży dystans do siebie, żeby zagrać Birdmana) i świetny montaż.;) Mnie te wędrówki korytarzami odpowiadały. Kwestie aktorów dość długie chwilami, ale chyba dlatego, że wszystko toczy się wokół teatru i ten film jest wg mnie b. teatralny. Na pewno nie jest to rzecz dla szerokiej publicznej.<br />czytanki ankihttps://www.blogger.com/profile/00924936554265295862noreply@blogger.com