Piękna ale to chyba nie w południe gdzie 36.6 stopnia;)
Nie, tylko 34 i po południu;) Jakoś udało mi się dotrzeć z książką i aparatem pod jabłonkę.
Piekna fota. Kwintesencja lata)
Jeszcze lato... ale ja już czekam na jesienne deszcze ;)
Dziękuję za komentarz.
Piękna ale to chyba nie w południe gdzie 36.6 stopnia;)
OdpowiedzUsuńNie, tylko 34 i po południu;) Jakoś udało mi się dotrzeć z książką i aparatem pod jabłonkę.
UsuńPiekna fota. Kwintesencja lata)
OdpowiedzUsuńJeszcze lato... ale ja już czekam na jesienne deszcze ;)
Usuń