poniedziałek, 4 stycznia 2016

WYRWANE Z KONTEKSTU


Z pamiętnika Cassandry Mortmain:







Złote myśli panny Cassandry zaczerpnęłam z powieści Dodie Smith "Zdobywam zamek", w tłumaczeniu Magdaleny Mierowskiej.
Więcej o książce - wkrótce.

---
Zdjęcie z gorącą kąpielą: Jeff Sheldon, unsplash.com

5 komentarzy:

  1. Z tym pierwszym Finowie raczej by się nie zgodzili ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Złota myśl numer dwa do mnie jak najbardziej przemawia. Zwłaszcza, że nietrudno jedno i drugie osiągnąć, z wanną wymienną na prysznic, a od razu człowiekowi robi się lepiej ;).

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeśli byłaby to kąpiel w gorącym źródle na Islandii (nie, żeby Cassandra coś takiego miała na myśli), na pewno by podziałało ;) Tylko to akurat trudniej osiągnąć. Ale zawsze można się zadowolić samymi szlachetnymi uczynkami :)

    Zapomniałam Cię zapytać, czy czytałaś "Zdobywam zamek", to byłaby świetna książka piknikowa. Ale teraz już przepadło - przeczytałam sama.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Można :).

      Nie, właśnie nie czytałam, a widzę, że dobrze będzie się za to zabrać ;). Poczekam jeszcze na Twój tekst i wtedy się zdecyduję ;).

      Usuń

Dziękuję za komentarz.