Angielski malarz Augustus Egg obracał się w wiktoriańskim światku literackim. Przyjaźnił się z Charlesem Dickensem i Wilkie Collinsem. Wraz z nimi oddawał się takim rozrywkom, jak udział w przedstawieniach teatralnych, nie tylko domowych, razem z Dickensem wystąpił nawet przed królową Wiktorią (a przynajmniej tak twierdzi Wikipedia). W późniejszych latach życia ze względu na stan zdrowia przeniósł się na południe Europy. Z tego okresu pochodzi właśnie obraz "Towarzyszki w podróży".
Kompozycja jest niemal symetryczna, przedstawia wnętrze przedziału kolejowego i podróżujące nim dwie młode kobiety, zapewne siostry bliźniaczki, ubrane w identyczne, szare suknie z nonsensownie obfitymi spódnicami - zgodnie z modą połowy XIX w. Dama po prawej zajęta jest czytaniem książki, ta po lewej drzemie. Gdyby któraś z nich spojrzała za okno, zobaczyłaby cudowną panoramę wybrzeża Morza Śródziemnego (czasem warto jednak podnieść wzrok znad książki). Ten obraz bardzo mnie intryguje - i bawi. Zapewne Augustus Egg nie zdawał sobie sprawy, jak komiczny może się w przyszłości wydawać pomysł wtłoczenia do przedziału pociągu dwóch takich niedorzecznych sukien (a może jemu też wydawały się niedorzeczne?). Jednocześnie zachwyca mnie intymność tej sceny, podkreślona przez zamkniętą przestrzeń przedziału i rozległy pejzaż za oknem.
Obraz znajduje się w Birmingham Museum and Art Gallery.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz.