Dziś małe odstępstwo od reguł, którymi kieruję się w doborze obrazów do Sztuki czytania. Młoda dama, sportretowana przez Williama Beecheya, czyta nie książkę, jak to zwykle w tym cyklu bywa, a zapis nutowy.
Jest za to wcieleniem pewnej bohaterki literackiej:
*** William Beechey (Anglia, 1753 - 1839) *** |
Urok panny Crawford nie malał. Przywieziona harfa uwydatniła tylko urodę, dowcip i pogodę młodej panny, która grała bardzo chętnie, z dobrym gustem i ogromnie twarzowym przejęciem, a zawsze, po każdej piosence, miała coś interesującego do powiedzenia. Edmund bywał codziennie na plebanii, by się rozkoszować ulubionym instrumentem, zapraszany tam z dnia na dzień, dama bowiem lubiła mieć słuchacza, i tak to wkrótce weszło w zwyczaj.
Młoda dama, ładna, żywa, z równie jak ona elegancką harfą, siedząca przy portfenetrze otwartym na trawnik obrośnięty krzewami o bujnym, letnim listowiu, to dość, by podbić serce każdego mężczyzny.
Jane Austen "Mansfield Park"
Tłum. A. Przedpełska-Trzeciakowska
A skoro jesteśmy przy powieściach Jane Austen, to przypominam o czekającym nas festiwalu "Emmy". Wciąż można się zgłaszać, zapraszam!
Nie mogę się nadziwić, jak to jest możliwe, że dopiero teraz do Ciebie trafiłam. Przejrzałam wczoraj cały Twój blog (przyznaję, gdyby było więcej wpisów, np. z pięciu lat, wymiękłabym). Świetny cykl "Sztuka czytania", nastrojowe zdjęcia (niniejszym dołączam do grupy fanów!) i bardzo ciekawe wpisy. Dzielimy sympatię do Ani z Zielonego Wzgórza i Jane Austen :-). Na koniec groźba: będę tu wpadać ;-). Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa. Wpadaj jak najczęściej, w końcu im nas wiecej, tym weselej :) Ja co prawda należę do tych blogerów, którzy mówią sobie, że blog prowadzą dla własnej przyjemności, ale jednak dobrze jest wiedzieć, że to, co się pisze, nie trafia w próżnię ;)
UsuńA skoro sympatyzujesz z Jane Austen, to szczególnie polecam Twojej uwadze festiwal "Emmy" :)
Dopiero dziś tu trafiłam i zachwyciłam się cyklem "Sztuka czytania"!!! Bloga już wrzuciłam do stałego obserwowania:) Chętnie wezmę udział w kolejnym pikniku:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę! W takim razie spotykamy się za miesiąc w "Samotni" (albo z "Samotnią" ;))!
Usuń