poniedziałek, 18 maja 2015

MARTWA NATURA Z KSIĄŻKĄ: W kuchni

 


3 komentarze:

  1. Och, wreszcie coś dla mnie:)
    I jak Ci się czyta Pannę Dahl?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyta i ogląda się bardzo dobrze ;) Przyznam się, że ja kupuję książki kucharskie głównie do oglądania, a inspiracje do gotowania czerpię przede wszystkim z Internetu. Choć parę przepisów Sophie Dahl wypróbowałam z satysfakcją :)

      Usuń

Dziękuję za komentarz.