niedziela, 3 maja 2015

MARTWA NATURA spotyka SZTUKĘ CZYTANIA


Dziś niedziela wyjątkowa, ale nie będzie wpisu okolicznościowego. Zamiast tego proponuje obraz, który łączy moje dwa blogowe cykle. Jest to martwa natura (tak się składa, że z książką) Henri'ego Fantin-Latoura, obraz z 1866 r. Jedna w wielu przepięknych, eleganckich martwych natur tego artysty.


*** Henri Fantin-Latour (1836-1904), "Martwa natura" ***


O kwiatowych obrazach Fantin-Latoura wspominał Proust w "Stronie Guermantes", ale nie potrafię w tej chwili odszukać cytatu.



I jednak znalazł się akcent - kolorystyczny - nawiązujący do dzisiejszego święta:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz.